W tym roku zima nas naprawdę rozpieszcza, nie ma mrozu i śniegu więc warunki na codzienne spacerki są idealne. Oczywiście charciki są ubierane w ciepłe wełniane sweterki, które nie krępują ich ruchów. Nasze tereny spacerowe obfitują w zróżnicowany pejzaż, spacer podzielony jest na kilka etapów, gdzie kulminację radości charciki osiągają zawsze na piaszczystych plażach, osiągając zawrotne szybkości. Przepadam za widokiem tych rozległych pól po horyzont, spowitych porannym szronem.
Wpis autorstwa:
Strona używa cookies (ciasteczek). Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.